Operator wózka widłowego przy pracy FOT. STILL

Jak co roku, w okresie przedświątecznym wzrasta zapotrzebowanie na pracowników tymczasowych. Na znalezienie zatrudnienia, a także na dobre warunki płacowe, mogą liczyć między innymi wykwalifikowani operatorzy wózków widłowych.

Koniec roku to okres, gdy na rynku odnotowuje się wzrost liczby wakatów, a szanse na znalezienie dorywczej pracy są największe. O zatrudnienie najłatwiej w branży FMCG i w handlu, gdzie potrzebni są zarówno sprzedawcy, hostessy, jak i pracownicy produkcji. Ożywienie na rynku sprawia, że szczególnie poszukiwane są także osoby do pomocy przy inwentaryzacji i przeładunku towarów, a umiejętność obsługi wózków widłowych jest szczególnie pożądana. Według badań przeprowadzonych przez Polskie Forum HR, zawód operatora wózka widłowego cieszy się szczególną popularnością wśród pracowników zatrudnionych tymczasowo, których średnia stawka godzinowa wynosi około 11 zł. Okazuje się jednak, że stałe zatrudnienie w tym zawodzie może stanowić stabilne i stosunkowo wysokie źródło zarobku. Według najnowszego raportu płacowego firmy Sedlak & Sedlak, całkowite wynagrodzenie na stanowisku operatora wózka w 2010 roku kształtowało się na poziomie 2 689 złotych. Przy czym wysokość pensji różniła się w zależności od branży. Pracownicy firm z sektora motoryzacji zarabiali najwięcej – połowa z nich otrzymywała wynagrodzenie powyżej 2 768 zł, z kolei najniższe zarobki odnotowano w firmach elektronicznych i elektrotechnicznych – tam mediana wynagrodzeń wyniosła 2 383 zł brutto.

Zawód bez stresu?

O atrakcyjności profesji świadczy nie tylko popyt na rynku i poziom wynagrodzenia, ale także atrakcyjność samej formy pracy. Operator wózków widłowych zajmuje czwarte miejsce w rankingu najmniej stresujących zawodów, opublikowanym przez portal „Jobs Rated Raport”. Kryteriami, które brano pod uwagę były między innymi: poziom stresu, środowisko pracy, wysokość wynagrodzenia, wysiłek fizyczny oraz popyt na dane stanowisko. Z drugiej strony na operatorach ciąży duża odpowiedzialność za bezpieczeństwo: zarówno swoje, innych pracowników magazynu, jak i przewożonego towaru. Z badań przeprowadzonych przez firmę STILL wynika. że najczęstszym powodem niebezpiecznych zdarzeń jest błąd ludzki. Wywrotka stanowi przyczynę 32,30% wszystkich śmiertelnych wypadków, najechanie lub przejechanie - 19,79% a przygniecenie - 18,50%. Groźne kolizje mogą być również spowodowane nadmiernym lub nierównomiernym umocowaniem ładunku, zaniedbaniem konserwacji pojazdu czy wadami konstrukcyjnymi urządzeń i pomieszczeń magazynowych. Błędami, których szczególnie należy się wystrzegać pracując w tym zawodzie, jest pośpiech spowodowany presją czasu, brawura oraz spadek koncentracji.

Zminimalizować ryzyko

Najnowsze rozwiązania technologiczne podnoszą komfort obsługi wózka oraz zwiększają bezpieczeństwo pracy. Ograniczenie ryzyka zapewniają między innymi pasy bezpieczeństwa – stosowane szczególnie w otwartych kabinach, automatyczna redukcja prędkości oraz siatki chroniące operatorów przed ewentualnymi uderzeniami w bok pojazdu. – Na efektywność wykonywanych zadań przez operatora, a także jego bezpieczeństwo, bardzo duży wpływ ma swoboda sterowania oraz ergonomiczna budowa pojazdu – mówi Tomasz Sobczak z firmy STILL Polska – Przestronna kabina, antypoślizgowa podłoga i czytelny panel obsługowy to tylko przykłady komfortowych rozwiązań – dodaje ekspert. Mimo technicznych udoskonaleń wdrażanych w sektorze intralogistyki, odpowiedzialność za przebieg pracy wciąż leży po stronie pracownika, do którego zadań należy m.in. bieżąca kontrola stanu technicznego pojazdu.

Jak zdobyć uprawnienia

Aby otrzymać zatrudnienie jako operator wózka widłowego niezbędne jest uzyskanie pełnoletności, posiadanie aktualnych badań lekarskich stwierdzających brak przeciwskazań do wykonywania zawodu oraz otrzymanie uprawnień, które zdobyć można po ukończeniu specjalistycznego kursu lub bezpośrednio u pracodawcy. Standardowe programy tego typu szkoleń zawierają badania psychotechniczne, symulacje jazdy, zajęcia teoretyczne oraz ćwiczenia praktyczne zakończone egzaminem. Zdobyte uprawnienie w postaci zaświadczenia jest ważne bezterminowo na terenie Polski, a dodatkowo istnieje możliwość otrzymania certyfikatu akceptowanego w krajach UE. Za naukę techniki jazdy i podstaw budowy wózka widłowego należy zapłacić od 300 do 700 zł, w zależności od oferty firmy szkoleniowej. Dodatkowym kosztem, który trzeba ponieść, jest egzamin przed Komisją Dozoru Technicznego w cenie 152 zł. Posiadając odpowiednie uprawnienia, zatrudnienia można szukać w przedsiębiorstwach produkcyjnych, handlowych, fabrykach oraz portach – wszędzie tam, gdzie trzeba przewozić i układać ciężkie palety ładunków. W miarę wzrastającego przepływu towarów i liczby centrów logistycznych, zapotrzebowanie na operatorów wózków widłowych będzie rosło.